poniedziałek, 4 listopada 2013

Quillingowa Abbey Monster High

Czasem trzeba się oderwać od szydełka i tak po prostu zrobić coś całkiem innego. ucząc się nowej sztuki potrzeba wiele cierpliwości a czasem trzeba kilkakrotnie zmieniać plany tak aby efekt końcowy choć troszkę przypominał, zamierzone efekty.

przygodę z quillingiem rozpoczęłam od wykonania kartki na dzień nauczyciela. trzeba powiedzieć sobie szczerze że zaryzykowałam ponieważ wychowawczyni mojej córki tworzy kartki okolicznościowe własnoręcznie (scrapbooking ) i troszkę bałam się jej oceny. Kartka wyszła całkiem dobrze. (przynajmniej taka mam nadzieję)

całość została przyklejona na ciemnoniebieski brystol. w środku pomiędzy łodyżki przykleiłam kartkę z napisem w dniu nauczyciela. 

kolejnym dziełem była postać z Monster High tworzona troszkę inną metodą 



korzystając z tego że jakoś wszystko się udaje postanowiłam pójść za ciosem i zrobić coś trudniejszego.


a sama Abbey powstałą na zamówienie które złożyła koleżanka mojej córki.



także jak widać na zdjęciach sama postać przechodziła pewne modyfikacje.